Przejdź do treści Przejdź do menu

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację jej funkcji.

Wykorzystywane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu internetowego. Dzięki tym plikom nasz serwis internetowy jest wyświetlany prawidłowo oraz możesz z niego korzystać w bezpieczny sposób. Te pliki cookies są zawsze aktywne, chyba że zmodyfikujesz ustawienia swojej przeglądarki internetowej, co jednak może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem serwisu internetowego.

Listopad – Jan Brzechwa

Złote, żółte i czerwone

opadają liście z drzew,

zwiędłe liście w obcą stronę

pozanosił wiatru wiew.

 

Nasza chata niebogata,

wiatr przewiewa ją na wskroś,

i przelata i kołata,

jakby do drzwi pukał ktoś.

 

W mokrych cieniach listopada

może ktoś zabłąkał się?

Nie, to tylko pies ujada.

Pomyśl także i o psie.

 

Strach na wróble wiatru słucha,

sam się boi biedny strach,

dmucha plucha-zawierucha,

całe szyby stoją w łzach.

 

Jakiś wątły wóz na szosie

ugrzązł w błocie aż po oś,

skrzypią, jęczą w deszczu osie,

jakby właśnie płakał ktoś.

 

Mgły na polach, ciemność w lesie,

drga jesieni smutny ton,

przyjdzie wieczór i przyniesie

sny i mgły, i stada wron.

 

Wyjść się nie chce spod kożucha,

blady promyk światła zgasł,

dmucha plucha-zawierucha,

zimno, ciemno, spać już czas

 

Tak, tak… czas szybko mija, ale… w naszej świetlicy choć za oknem szaro, zimno i ponuro, dzieje się i to duuużo! Jest kolorowo, zabawnie i zdecydowanie cieplej :)

Zaczęliśmy od magicznego Dnia Postaci z Bajek, świętowaliśmy Dzień Jeża , przypomnieliśmy historię Naszej Niepodległej Polski, przedstawiliśmy naszych pluszowych przyjaciół i wspaniale spędziliśmy czas na zabawie! Zobaczcie sami :)